
Dziś odkrylam niesamowite miejsce, w którym zorganizowano wydarzenie biegowe. Jest to największa hala szklarniowa o powierzchni ok 38 hektarów.
Warunki jak na Hawajach – 25stopni i 80% wilgotności 🏝🌺- wiec przypomniało mi sie całe cierpienie z Mistrzostw Świata 😂 …. ale udało sie i jako pierwsza zameldowałam sie na mecie .
Jestem ogromnie dumna z moich maluchów bo oprócz samego biegu( 550 m) , który był o 11:00 resztę dnia ( czyli do 18:00) spędziły bardzo aktywnie na zabawach i kibicowaniu mamie. Wspólnie odebraliśmy nagrodę za moj 10 km bieg a pozniej zjedliśmy ogromne ciasto i lody🥧🥮🍨🍧

